Imię : Ragnarok
Pseudonim : Jego imię znaczy los Bogów, więc można je rozbić na te dwa słowa: Ragna, Rokk.
Wiek : 5 lat
Płeć : Basior
Orientacja : Heteroseksualny
Charakter : Ragnarok to dość porywczy basior, który nie daje sobie w kaszę dmuchać.
Bezwzględny i okrutny to jego drugie, i trzecie imię. Nie bez powodu jest
zabójcą. Ma wrodzony talent do zabijania i nie ma poczucia sumienia.
Często pozbywa się uczuć- jest bezlitosny. Czasami wywyższa się wśród
szczeniaków lub młodych wilków, aby zdobyć ich uznanie. Lubi być
doceniany i w centrum uwagi. Mimo tych nieciekawych cech charakteru jest
też bardzo lojalny. Wystarczy zdobyć jego zaufanie, a będzie wiernym
przyjacielem. Nigdy nie rozmawia o bliznach i przeszłości, o której
chciałby zapomnieć. Cierpliwość nie jest jego największą cnotą.
Wygląd : Ragnarok to średnich rozmiarów basior o umięśnionej sylwetce i potężnych
łapach. jego futro jest kruczoczarne z wyjątkiem krwistoczerwonych
końcówek uszu i ogona. Na twarzy posiada wiele blizn. Oczy w kolorze
fragmentów futra zwykle są przymknięte. Na karku oraz ogonie sierść jest
gęstsza, a resztę ciała porasta krótki włos.
Stanowisko : Zabójca
Rasa : Wilk Śmierci
Moce :
- Zabija wzrokiem, lecz nie lubi iść na łatwiznę i woli zabijać inaczej,
- Potrafi wpaść w furię, zwiększa mu się wtedy siła, szybkość, zmysły itp.
- Zmiana w demona i różne zwierzęta
- Będąc w formie demona, nie działają na niego żadne czary ani moce,
- Kontrola całego ciała, coś w rodzaju hipnozy, ale ofiara nie zasypia
- Zna wszystkie języki i potrafi się nimi posługiwać
- Potężny ryk, dzięki któremu wszyscy wokół na chwilę głuchną; im głośniejszy tym dłużej nie słyszą przeciwnicy
Partner/ka : Szuka
Szczeniaki : Nie ma
Rodzina : Jego ojcem jest bóg Podziemnego Świata- Kerberus, a matką zwykła śmiertelniczka- Lilith
Historia : Jak już wspomniałam w rodzinie, Ragnarok jest jednym z wielu potomków
Kerberusa. Mimo to, nigdy Go nie spotkał. Od urodzenia był wyrzutkiem w
watasze matki. Jego czarna sierść wyróżniała się spośród jasnych, a
wręcz śnieżnobiałych futer. Nie mogąc znieść wiecznego wyśmiewania i
żartów, pewnego dnia rzucił się na żartownisiów i zamordował ich z zimną
krwią. Rzuciło się wtedy na niego kilka dorosłych i o wiele większych
basiorów, lecz wszystkich pokonał. Pozostali członkowie watahy razem z
jego matką uciekli. Zanim odeszła zdążyła Go jedynie przytulić i zawiesiła na szyi talizman. Po tym dniu zostały mu na pysku blizny. Chcąc
zacząć wszystko na nowo wstąpił do WZK.
Właściciel : dinooxd(D)
Inne Zdjęcia : <Jako Demon>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz